Korespondencja z lekką nutą humoru.
12 Styczeń 1998
(Nie) Kochany Harry!
Witam cię (pozwól, że nie będę pisać tego z wielkiej), bardzo serdecznie (na ile serdecznie można witać swego wroga). Na wstępie powiem, że nie poddam się i będę walczył, bo wiem, że i tak wygram. Więc możesz sobie darować, przyjść tu i dać się zabić. Dla wszystkich lepiej i łatwiej.
Mam do ciebie kilka pytań, ale najpiew stwierdzenia. Po pierwsze: to JA tutaj jestem starszy, odważniejszy i mądrzejszy. A to TY jesteś młodszy, bardziej tchórzliwy i głupszy. Więc zastanówmy się, kto wygra? To oczywiście było pytanie retoryczne, ale gdybyś ze swoją głupotą i tak go nie zrozumiał, odpowiedź brzmi: JA. Kolejne stwierdzenie - według mnie jesteś stanowczo za młody, na zajmowanie się ratowaniem świata przed Największym Czarodziejem Wszechczasów... Także mógłbyś po prostu dać się zabić i miałbyś mniej problemów. To jak?
Następnie, Hermiona. Gdyby nie ona, już byś nie żył. Zrozum, ona mądra. Ty nie.
Dumbledore ci nie pomógł? Umarł sobie i cię zostawił? Oh, jakże mi (nie) jest przykro...
Teraz czas na pytania. Po pierwsze - dlaczego ty zawsze musisz przeżyć? Dlaczego zawsze, gdy już mam rzucić tą Avadę, ty wygrywasz?!
Kolejne pytanie brzmi: czemu zabrałeś mi Ginny? To była jedyna dziewczyna, którą zbajerowałem, a ty ją mi odbiłeś. Skoro jesteś taki miły, powinieneś mi ją oddać.
Ostatnie pytanie. Masz gdzieś obok siebie nóż? Jeśli tak - wbij go sobie w serce. Serio, to super uczucie! Spróbuj, nie pożałujesz!
Wiesz, mógłbyś mi trochę dopomóc. Niby taki wybraniec, taki miły, taki pomocny, taki bezinteresowny... Ale MI nie pomożesz? Nie mogłyś, no nie wiem... Na przykład skoczyć z mostu? Albo coś takiego... Liczę na twoją inwencję twórczą. Możesz coś wymyślić... Fajnie by było, serio.
Wiesz co mnie jeszcze boli? Fakt, że Lupin jest z tobą. Oh, gdyby przeszedł na moją stronę... Greyback tak by go wytresował, że byłby chyba najlepszym śmierciożercą! Przy okazji nie musiałbym zawracać sobie głowy zabawkami dla Fenrira, miałby Lupina. Ten człowiek (??) jest niewyżyty! A ja mu obiecałem, że będę podsyłać jakichś ludzi, którzy i tak mają umrzeć, żeby się zaspokoił... Mogłem to przemyśleć.
Nie pogardziłbym też Moodym. Szkoda, że umarł, byłby z niego świetny śmierciożerca...
Twój przyszły zabójca
Lord Voldemort
Ps. To jak z tym nożem? Kusząca propozycja, co nie?
15 Styczeń 1998
Drogi (*heh*) Tomie!
Zdziwiłem się twoim listem, chociaż miałem pewne przeczucie, że do mnie napiszesz.
Wiesz, propozycja z tym nożem brzmi kusząco, jednakże nie skorzystam. Muszę cię jeszcze zabić, a tak z nożem w klacie (taa, nawet nie wiesz jak ostatanio przypakowałem!) nie byłoby to zbyt przyjemne.
Odpowiem na twoje pytania.
Dlaczego zawsze muszę przeżyć? Bo jestem tym, który wygra. Wybrańcem. Chłopcem, który przeżył. Harrym Potterem. Jestem po prostu lepszy.
Odwal się od Ginny. Ona jest moja. W stu procentach moja (ah, tak. Było bardzo przyjemnie), także wiesz...
Co do Remusa, powiem ci tyle. On jest wilkołakiem. Nawet wilkołak nie chce się do ciebie przyłączyć. Zastanów się. Taka aluzja.
A Greyback? On jest odrażający! Ostatnio dowiedziałem się co zrobił Remusowi... Na twoim miejscu dawno bym się go pozbył. Bałbym się o siebie, po prostu!
Teraz moja kolej. Słuchaj.
Zastanawiam się po co ci jest ten idiota Glizdodon. On nic nie potrafi. Ale ty go tam trzymasz. Nie wiem po co...
Jeśli idzie o twój wygląd... Weź się ogarnij! Mówiłeś, że Ginny to jedyna dziewczyna którą zbajerowałeś. No ja się nie dziwię z takim wyglądem?! Nigdy! Wiesz, na przykład operacja plastyczna nosa... Sztuczne włosy... Wybielanie zębów... Ponoć masz masę kasy. No to na co ty czekasz chłopie?!
Tak mnie teraz naszło... Długa różdżka, długi wąż, długie palce... Co ty masz krótkie? Hmm... Takie dowartościowywanie siebie samego, jak widzę? Mówię, operacja plastyczna i żadna laska nie zwróci uwagi!
Powiedz na głos. Wybraniec. Chłopiec, który przeżył. I co, nadał uważasz, że jesteś lepszy?
Czekaj, ty serio niegdy nie miałeś dziewczyny? Więc, co, nigdy z nikim się nie...? Uuu, facet, współczuję...
Zastanowiłbym się też nad kilkoma nazwami. Zobacz, ja mam Golden Trio, Gwardię Dumbledore'a, Zakon Feniksa, Huncwotów, Potterheads... A ty? Śmierciożercy... Jedzący śmierć? Serio?
Ah, jeszcze jedna ważna sprawa! O kim jest więcej Fan Fiction? O mnie, czy o tobie? To już świadczy o tym, kto jest lepszy. Kolejna propozycja, abyś się zastanowił.
Z wyrazami nienawiści
Harry Potter
Tylko dwa listy, ale mam nadzieję, że się chociaż trochę podoba.
Według mnie jest to nawet śmieszne.
Co wy sądzicie?
Piszcie w komentarzach!
Megan Lunaris Moony
Ps. Nowa notka niedługo (przynajmniej tak sądzę) :* < 4
Haha, super! :D Voldi i Ginny... nie, nie potrafię sb tego wyobrazić xD
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci kochana ;)
UsuńA co do Voldka i Gin, to gdzieś na Mirriel czytałam takie coś jak "27 powodów, by cię zabić" i odpowiedź na to, i mnie natchnęło. Przepraszam autorki, jeśli jest coś złego w tym, że się zainspirowałam :D
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam < 4
Megan Lunaris Moony
No nieźle Voldek i Ginny - w zasadzie, czemu nie...
OdpowiedzUsuńTe listy są takie zabawne, śmiałam się ... długo.
Pozdrowionka <3
Dziękuję za miły komentarz!
UsuńVoldek i Ginny... Odsyłam do poprzedniej mojej odpowiedzi :*
Cieszę się, że się podobało
Megan Lunaris Moony
Czy czytając Twoje "<4" dobrze myślę, wyczuwając Niezgodną? :D
OdpowiedzUsuńLily
PS 10 maja nowy rozdział u mnie. Zapraszam! :)
Myślisz idealnie :D
Usuńhah ;)
Megan Lunaris Moony
Haha, spoko :D Czwórka jest taki przystojny (film) *.*
OdpowiedzUsuńRaczej :D
UsuńCztery kojarzy mi się z Remusem, ale nie wiem dlaczego :/
Megan Lunaris Moony
Zapraszam na drugi rozdział :)
OdpowiedzUsuńhttp://druga-polowka-lily.blogspot.com/
Lily
PS Sorki za spam + kiedy nn? :)
Uśmiałam się jak nigdy :D
OdpowiedzUsuń