Lumos!
/*
/*
Dzień doberek!
Wracam z powrotem. Tak.
We wtorek byłam już w Polsce, jednakże nie zdążyłam nic zrobić w związku z blogiem, ponieważ od razu leciałam na działkę. Wczoraj wróciłam do domu i pojechałam na roczek do kuzynki .__.
Także. Dzisiaj jestem i myślę, że będę już przez dłuższy czas.
Pamiętacie, jak mówiłam, że tam, na Słowacji, chciałabym kogoś poznać?
.
.
.
.
.
Poznałam. :D
Ale to nie jest ważne i raczej nie powinno wam być to potrzebne do dalszej egzystencji. Wiedzcie tylko, że znalazłam wenę i mam dużo pomysłów, i że teraz mam z jednej strony lepszy humor. Z drugiej niezbyt, ale ta strona z lepszym humorem wygrywa, so jest fajnie =^.^=
Co do bloga, znaczy rozdziału...
Jest trochę napisane. Ale myślę, że... Huh... Wtorek? Zobaczę, czy się wyrobię... Nie wiem. Około wtorku może będzie 18. Tak myślę, ale nie jestem pewna, iż ponieważ mam zaplanowane spotkania ze znajomymi. Zobaczymy, może się uda.
Czymajcie kciuki!
Teraz żegnam i pozdrawiam!
Wasza
Lunaris
< 4
Wracam z powrotem. Tak.
We wtorek byłam już w Polsce, jednakże nie zdążyłam nic zrobić w związku z blogiem, ponieważ od razu leciałam na działkę. Wczoraj wróciłam do domu i pojechałam na roczek do kuzynki .__.
Także. Dzisiaj jestem i myślę, że będę już przez dłuższy czas.
Pamiętacie, jak mówiłam, że tam, na Słowacji, chciałabym kogoś poznać?
.
.
.
.
.
Poznałam. :D
Ale to nie jest ważne i raczej nie powinno wam być to potrzebne do dalszej egzystencji. Wiedzcie tylko, że znalazłam wenę i mam dużo pomysłów, i że teraz mam z jednej strony lepszy humor. Z drugiej niezbyt, ale ta strona z lepszym humorem wygrywa, so jest fajnie =^.^=
Co do bloga, znaczy rozdziału...
Jest trochę napisane. Ale myślę, że... Huh... Wtorek? Zobaczę, czy się wyrobię... Nie wiem. Około wtorku może będzie 18. Tak myślę, ale nie jestem pewna, iż ponieważ mam zaplanowane spotkania ze znajomymi. Zobaczymy, może się uda.
Czymajcie kciuki!
Teraz żegnam i pozdrawiam!
Wasza
Lunaris
< 4
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz