Chciałam wstawić ten kolejny rozdział (jak zawsze - nie pamiętam numeru) do 3. Żeby było szybko, ładnie i sprawnie. Ale się nie wyrobiłam. Rozdziału dzisiaj nie dokończę. Napiszę go jutro i wam oddam. Postaram się jak najszybciej; mam nadzieję, że nie będzie jakichś niespodzianek typu "-Jedziemy do babci!", tudzież "-Idziemy na spacer!", albo "-Jedziemy do Bydgoszczy!". Moi rodzice uwielbiają takie prezenty mi robić. Po prostu kochają ;-;
Więc, wybaczcie, że zawaliłam, no ale... Nie mam wytłumaczenia. Nic poza brakiem weny.
Wstawię jutro.
Obiecuję.
Przysięgam na Anioła Razjela, na Merlina i na Zakon.
A to są mocne przysięgi.
: 3 (ta spacja musi być, bo wtedy jak jej nie ma, to tu się robią jakieś dziwne rzeczy O.o)
Do jutra, soł. ;)
Lunaris
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz